Dosyć często, czy zimą czy latem, dotyka nas drapanie w gardle, chrypka, czy całkiem silnie odczuwany ból gardła, powiązane z tym trudności z przełykaniem i mówieniem.
Bardzo istotną sprawą jest unikanie napojów gorących, jak i bardzo zimnych, które dodatkowo podrażniają śluzówkę i mimo chwilowego ukojenia, pogarszają stan naszego gardła. Napoje powinny mieć temperaturę pokojową. Również zimą, czy latem – pamiętajmy o odpowiedniej temperaturze pomieszczeń, nie warto podkręcać klimatyzacji na temperaturę „lodówkową”, a zimą zbytnio nagrzewać mieszkania. Optymalne warunki to temperatura powietrza 20-22 stopni (w sypialni może być chłodniej), oraz wilgotność powietrza w przedziale 30/40% - 60%. Pamiętajmy o codziennym wietrzeniu pomieszczeń.
Sprawdź także środki na ból gardła, dostępne w naszej drogerii internetowej.
Nawilżanie błon śluzowych
Aby nasze gardło miało się dobrze, pamiętajmy o jego nawilżaniu, spożywajmy odpowiednią ilość płynów, a gdy przebywamy w pomieszczeniach, gdzie śluzówka ulega wysuszeniu, możemy podratować się sprayami nawilżającymi gardło czy preparatami do ssania. Środki te zawierają cenne zioła – jedne z nich stymulują wydzielanie śliny, a tym samym wspomagają nawilżanie chorego gardła, są to porost islandzki, mięta pieprzowa, goryczka żółta oraz imbir. Inny typ dobrego oddziaływania na śluzówkę gardła to zwiększanie wytwarzania śluzu w drogach oddechowych – tak działa dziewanna, dzięki bogatej zawartości saponin. Kojąco na gardło działają także korzeń prawoślazu, aloes, tymianek oraz werbena, które znajdziemy w łatwodostępnych syropach. Również zioła te wykazują właściwości przeciwzapalne i antyseptyczne, dzięki czemu zapobiegają namnażaniu się wirusów i bakterii, a co za tym idzie - rozwojowi infekcji. Nie zapominajmy również o cudownych właściwościach soku malinowego, którego dodatek do herbaty również załagodzi podrażnienie i odczuwany ból.
Płukanki na ból gardła
Na bolące gardło dobrym sposobem są PŁUKANKI. Każdy z nas zazwyczaj ma w domu wodę utlenioną. Wystarczy jedna łyżeczka i płukamy nią usta, aż powstanie piana, czynność powtarzamy dwa razy. Innym domowym sposobem, naturalnym, jest użycie olejku herbacianego mającego właściwości wiruso-, grzybo-, bakteriobójcze, odkażające i przeciwzapalne. 4 krople olejku mieszamy z czterema łyżkami letniej wody i tak przygotowaną miksturą płukamy gardło. Kolejnym sposobem jest użycie sody oczyszczonej, której łyżeczkę dodajemy do pół szklanki ciepłej wody. Płukankę powtarzamy 3-4 razy dziennie, robimy to delikatnie i krótko, aby nie podrażnić gardła. Właściwie zastosowana płukanka z sody zadziała przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo.
Niektórzy lekarze zalecają płukanie gardła SOLĄ. Może to być zwykła sól kuchenna lub bogatsze w minerały – sól himalajska lub morska. W aptekach możemy zakupić również sól emską, która zawiera w sobie bardzo dużą ilość wapnia i magnezu, co pozwala na zmniejszenie obrzęku, ale umożliwi też nawilżenie błony śluzowej gardła, zapobiegnie chrypce. Do płukania możemy również użyć soli zabłockiej lub bocheńskiej. Aby płukanka z soli była skuteczna, ale nie podrażniła gardła, ważna jest proporcja zastosowanego roztworu: do 1/3 szklanki letniej wody wsypujemy 1 płaską łyżkę stołową soli i mieszamy do rozpuszczenia.
Miód na ból gardła, czyli prawdziwy skarb natury
Naturalny miód jest wsparciem dla odporności naszego organizmu w infekcjach, gdyż zarówno działa antyseptycznie, przeciwzapalnie, jak i stymuluje odporność organizmu, działa odżywczo i wzmacniająco. Przy infekcjach gardła najczęściej polecany jest miód lipowy oraz spadziowy.
Mechanizm działania miodu na drobnoustroje to między innymi działanie białka zawartego w miodzie: defensyny-1, która oddziałuje na ściany komórkowe bakterii, rozpuszczając je. Miód zawiera antyseptyczny nadtlenek wodoru, ograniczające rozwój bakterii kwasy kumarynowe i wspierające odporność polifenole.
Miód możemy również wykorzystywać do płukanek - wystarczy 1 łyżkę miodu rozpuścić w szklane letniej wody i płukać.
Miód najlepiej spożywać na łyżeczce, czy kanapce. Możemy go dodawać do (ważne!) przestudzonej już herbaty, w gorących napojach miód traci swoje lecznicze właściwości.
Czosnek na gardło
Już samo ssanie ząbka czosnku przez 5 minut może być skuteczniejsze od niejednej zastosowanej tabletki. Czosnek możemy też spożywać na kanapce, czy w sosie/paście/masełku czosnkowym. Olejek czosnkowy zawiera związki siarkowe (to one są odpowiedzialne za charakterystyczny zapach), które posiadają właściwości antybiotyczne – to allicyna, garlicyna i skordyniny. Czosnek ma również właściwości wirusobójcze, przeprowadzano badania, w których w oleju czosnkowym zawieszano wirusy, a one ginęły. Najsilniejszy jest właśnie olejek z czosnku, gdyż 1 mg czystego olejku czosnkowego uzyskuje się z 500 mg świeżego czosnku, ilość substancji czynnych jest w nim skoncentrowana. Najskuteczniejszy w działaniu jest przygotowany na świeżo, sprasowany czosnek.
Ból gardła - kiedy pójść do lekarza?
Jeżeli ból gardła jest na tyle intensywny, że pacjent odczuwa go zasadniczo cały czas oraz wtedy, gdy silny ból pojawia się przy próbie przełknięcia jakiegokolwiek produktu (a zwłaszcza, gdy ból zniechęca nas do spożywania posiłków), to wtedy zdecydowanie warto udać się do lekarza. Podpowiedzią mogą być również objawy towarzyszące, w przypadku bakteryjnego zapalenia gardła to wysoka gorączka powyżej 40 stopni Celsjusza, powiększenie szyjnych węzłów chłonnych, ból i tkliwość migdałków z możliwym białawym nalotem. Natomiast, gdy występuje katar, kaszel czy stan podgorączkowy wraz z bólem gardła, infekcja ma najprawdopodobniej charaktery wirusowy i stosując proponowane wyżej sposoby, zapewniając sobie odpoczynek, nasze ciało ma realne szanse na zwalczenie infekcji samoistnie. Jeżeli jednak z czasem nasz stan się nie poprawia, a jest tylko gorzej – nie ryzykujmy i odwiedźmy lekarza rodzinnego.